Przez całe wakacje spędzone w domu cieszyłam się świeżymi owocami i warzywami prosto z ogródka za domem. Jak co roku, pojawiały się różne rodzaje sałaty, cebulki, szczypiorek, natka pietruszki, marchewki, por, seler naciowy, ogórki i oczywiście cukinie. Z tych ostatnich zawsze mam dylemat, co zrobić, bo mnożą się pod swoimi pnączami. Zielone, żółte, pomarańczowe – każda pełna witamin (C, K, PP, B1, beta karoten) i wartości odżywczych (żelazo, potas, magnez). Najsmaczniejsze oczywiście są te najmniejsze. Delikatne w smaku, lekkostrawne i odpowiednie dla dzieci nawet od 6. miesiąca życia!
Główny sezon na cukinię dobiegł końca, ale wciąż możemy znaleźć smaczne odmiany na bazarkach lub w sieciówkach w przystępnej cenie. Dlatego korzystam i na bieżąco wypełniam nimi lodówkę.
Cukinię lubię jeść na surowo, z pysznym dipem lub hummusem, jako makaron z sosem pomidorowym lub serowym, smażoną w plasterkach, grillowaną, w zupach, plackach i curry. Cukinia to życie!
Dlatego też dzielę się z Wami przepisem na przepyszne muffinki, lub po prostu – babeczki, właśnie ze starkowaną cukinią i pełną witamin mąką z komosy ryżowej (quinoi – którą śmiało możecie zastąpić inną!). Pozwólcie mi jednak obronić mój wybór.

Mąka z komosy ryżowej jest przede wszystkim źródłem pełnowartościowego białka (14g na 100g produktu), razem z szeregiem potrzebnych naszemu organizmowi aminokwasów egzogennych (czyli tych, których potrzebuje, ale sam nie wytworzy). Oprócz tego zawiera witaminy z grupy B, witaminę E, kwasy Omega-3, magnez, fosfor, żelazo, potas i wapń, którego (UWAGA!) jest więcej niż w mleku. Co więcej – jest on dużo lepiej przyswajalny. Oprócz wartości odżywczych, charakteryzuje się przyjemnym, orzechowym smakiem i aromatem. Włączenie komosy (quinoi) do swojej diety polecam naprawdę każdemu, w szczególności dzieciom i nastolatkom.
Muszę przyznać, że wybranie mąki z komosy do wypieku było pewnego rodzaju wyzwaniem. Kupiłam ją przypadkowo, po przecenie za 5 zł, ponieważ zbliżał się termin ważności. Zastanawiałam się, czy byłaby w stanie zastąpić w pełni mąkę pszenną. Stwierdziłam – raz kozie śmierć! Nie mieszałam jej z żadną inną mąką. To był strzał w dziesiątkę! Babeczki wyszły mięciutkie, delikatne.. po prostu wyśmienite!
Nie ma w nich grama cukru! Słodycz uzyskałam dzięki wykorzystaniu bananów i musu ze słodkich jabłek. Natomiast dodanie aromatu migdałowego i cynamonu okazało się idealnym uzupełnieniem smaku, sprawiając, że muffinki nabrały „jesiennego-świątecznego” smaku i zapachu. Musicie ich spróbować!



Cukiniowe babeczki
Mięciutkie, zdrowe, bezglutenowe, a przede wszystkim – niczym nie różniące się od zwykłych muffinek! Idealne do szkoły i pracy, jako przekąska, podwieczorek i drugie śniadanie.
SKŁADNIKI
SUCHE
- 1 ¾ szklanki mąki z komosy ryżowej (quinoa)* (280g)
- 1/3 szklanki lnu mielonego (50g)
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 4 łyżki erytrolu/ksylitolu/syropu klonowego/cukru* (ilość zależy od upodobań)
- ¼ łyżeczki soli
MOKRE
- 1 ½ szklanki starkowanej cukinii (450g)
- ¾ kubka rozgniecionych lub zblendowanych dojrzałych bananów (250g)
- 1/3 szklanki musu jabłkowego (50g)
- ¾ szklanki mleka roślinnego (200ml)
- 1 łyżeczka aromatu migdałowego
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
-
Ustawić piekarnik na 180°C.
-
Wymieszać w dwóch oddzielnych miskach suche oraz mokre składniki.
-
Wlać mokre składniki do suchych i delikatnie, ale dokładnie wymieszać.
-
Wylać masę do foremek i wstawić do piekarnika.
-
Piec ok. 30 min w termoobiegu.
-
Po wyjęciu z piekarnika pozostawić do ostygnięcia.
INNE INFORMACJE
*Mąkę z komosy można zastąpić innymi mąkami, np. pszenną, orkiszową, owsianą, gryczaną.
**Nie użyłam niczego do posłodzenia, bo banany były bardzo dojrzałe, dlatego słodycz babeczek należy dopasować do własnych upodobań. W przepisie jednak podaję cztery łyżki jako optymalną ilość.
[fblike]
Skorzystałaś/-eś z tego przepisu? Będzie mi bardzo miło, jeśli pokażesz, jak wyglądało Twoje danie i podzielisz się z innymi!
W tym celu dodaj zdjęcie na Instagramie z hashtagiem #przepisrawioli 🙂
Też cukinię przerabiamy na 1000 sposobów a przeważnie występuje u nas na słodko 😀
Ja lubię i na słodko, i na słono – jest uniwersalna! 🙂
Pingback: Ekspresowa sałatka z komosą ryżową i pak choi - RaWioli
Pingback: Letni makaron z kremową cukinią - RaWioli